rozwijane

piątek, 14 czerwca 2013

Jak skutecznie rzucić palenie ...cz 2



                    Rzucę palenie, na pewno, ale jeszcze nie teraz, teraz nie mam czasu na czytanie jakiś tam książek...
Pewnie u wielu z Was takie właśnie wewnętrzne walki miały miejsce po przeczytaniu poprzedniego posta o rzucaniu palenia. Wiem, bo też tak miałam. Wszyscy palacze bardzo podobnie myślą, takie same wymówki i usprawiedliwienia. Palimy mimo brudu i smrodu jakie dają papierosy,  mimo poczucia, że jesteśmy całkowicie przez nie zniewoleni, nie zważając na ogromne koszty i zagrożenia zdrowia naszego oraz naszych współlokatorówA dlaczego to robimy? Bo nam smakują? Bo pozwalają nam ukoić nerwy? A może z chęci podarowania sobie odrobiny luksusu?
Gdy odpowiemy sobie szczerze na te pytania, to okaże się, ze ani one takie smaczne nie są, a zwłaszcza ten pierwszy, po imprezie na przykład. Nie koją też naszych nerwów, bo w przeciwnym razie bylibyśmy najmniej zestresowanymi ludźmi na świecie, a jeśli są takie super, to dlaczego nie chcemy, żeby nasze dzieci paliły?
Trzeba podjąć w tym momencie decyzję:
- chcę nadal  palić lub
- chcę raz na zawsze skończyć z nałogiem!

 Jeśli chcecie rzucić palenie, to poświecenie odrobiny swojego czasu na przeczytanie jednej książki nie jest chyba zbytnim wyrzeczeniem, tym bardziej, że Allen Carr, wiedząc, z jakimi dylematami będziecie się zmagać, nie wymaga od czytelnika abstynencji nikotynowej. Wręcz przeciwnie: macie zachowywać się normalnie, naturalnie, do czasu, aż poznacie całą książkę "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie", wtedy dopiero rzucicie palenie, raz na zawsze.
Jeśli jeszcze się wahacie, to może mój sposób, na ułatwienie sobie przyswajanie metody easyway, pomoże Wam podjąć decyzję.

Ja również, na początku, tłumaczyłam się brakiem czasu i zmęczeniem. Szukałam wymówek. Znalazłam jednak na to sposób.
Otóż, potrzebna tu będzie książka Allena Carra w wersji audio (do nabycia w sklepach internetowych) lub w wersji elektoronicznej, przeczytana przez syntezator mowy (np. IVONA MiniReader dostępny w wersji demonstracyjnej). Możecie wtedy słuchać książki wszędzie gdzie tylko chcecie. Możecie sobie powgrywać fragmenty na telefon, do laptopa... I odtwarzać. Odtwarzać cały czas, na okrągło.
Ja włączałam sobie "swoją biblię" zawsze, gdy zasiadałam do komputera. Ja coś robiłam, książka gadała. Przyznam się Wam, że często w ogóle nie słuchałam co ona tam mówi, traktowałam to jak radio, które gdzieś tam w tle sobie gra. Nie pilnowałam nawet  dokładnie miejsca, w którym danego dnia przestawałam słuchać. Nazajutrz włączałam po prostu dalej. Trudno mi, w związku z tym dokładnie powiedzieć ile razy książkę Allena Carra przesłuchałam, nie wiem nawet czy choć raz w całości, od początku do końca, ale wiem, że niektóre rozdziały po kilkanaście razy i znam je prawie na pamięć. Głowa cały czas notowała, to co słyszała, podświadomie, beż żadnego wysiłku z mojej strony, bez żadnych wyrzeczeń. Aż w pewnym momencie przyszła chwila, gdy powiedziałam sobie: "-To jest ostatnia paczka! " i to była ta ostatnia paczka. Tak po prostu, z dnia na dzień. To samo poczuł np Anthony Hopkins: "-To było coś niezwykłego w jednej chwili byłem wolny od nałogu." Nie ma głodu nikotynowego, nie ma "nudy rąk", nie ma chęci sięgnięcia po papierosa, nawet w towarzystwie palaczy, gdzieś na imprezie. Nie ma takiej ochoty, bo w ogóle się nie myśli o paleniu. Nasza głowa, dostając bardzo logiczne odpowiedzi na wszystkie wątpliwości związane z odstawieniem nikotyny, została "przeprogramowana". Zapomniała, że kiedykolwiek papierosy były nam do czegoś potrzebne i stała się wolna, bez pamięci dawnego nałogu.


Jeśli jeszcze się wahacie, przytoczę fragment wstępu do książki Allena Carra "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie":

"...Spójrz na to z tej strony: co masz do stracenia? Jeżeli nie przestaniesz palić na końcu książki, to nie będziesz w gorszej sytuacji, niż jesteś obecnie. NIE MASZ ABSOLUTNIE NIC DO STRACENIA, A
TAK WIELE DO ZYSKANIA!..."

Życzę Wam podjęcia jedynej, słusznej decyzji. Trzymam kciuki



1 komentarz :

  1. Bardzo podoba mi się idea twojego bloga !
    Takiej zmiany życzę wszystkim ludziom !
    Zapraszam do siebie:
    http://22besttimetochange.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń